Nie wiem, dlaczego musiała związać swojego chłopaka w ten sposób, co by zrobił, gdyby miał wolne ręce? Czy rozczochrałby włosy rudej albo uniemożliwiłby swojemu chłopakowi wyciągnięcie kutasa ze spodni? Jestem pewna, że z wolnymi rękami też siedziałby cicho.
Hydraulik wsiadł na fajnego bixa. Nie zdążył wejść pod zlew, a jego mama już wzięła jego głowę do ust. Ale żeby nikomu nie stała się krzywda, przyniosła mu swoją córkę. Coś mi mówi, że teraz rury będą działać świetnie. Jeśli oczywiście będą regularnie sprawdzane w celach profilaktycznych. No, a gdyby nagle zaczęło kapać, to niech koniecznie do niego zadzwoni - on sobie z tym poradzi.